2025-03-31 14:28:35 Solidarność 1242
Związkowcy są przekonani, że bez akcji protestacyjnej i wspólnej pikiety, która odbyła się 7 marca, tych podwyżek by nie było…
- Ponad 2,5 tysiąca pracowników trzech zakładów spółki Hutchinson w Bielsku-Białej i Żywcu otrzyma podwyżki wynagrodzeń. Tym samym kończy się blisko półroczny czas negocjacji płacowych, sporów zbiorowych i mediacji w tych trzech zakładach. Do tej pory pracodawcy nie przedstawiali żadnych sensownych propozycji i byli odporni na wszelkie argumenty . Dlatego związkowcy są przekonani, że bez akcji protestacyjnej i wspólnej pikiety, która odbyła się 7 marca, tych podwyżek by nie było… informuje Region Podbeskidzie NSZZ "Solidarność"
– Nie ma co ogłaszać sukcesu, bo te podwyżki po prostu należały się naszej załodze , a ich wysokość jest nader skromna. Wiemy jednak, jaka jest sytuacja w branży motoryzacyjnej , niedawno mieliśmy zwolnienia pracowników , więc uważamy, że wywalczyliśmy wszystko, co na dziś dało się wywalczyć – mówi Andrzej Kubica, szef „Solidarności” z żywieckiego Zakładu nr 1 spółki Hutchinson, który płacowe porozumienie podpisał 13 marca .
Entuzjazmu nie słychać też w głosie Mieczysława Bieniasa, szefa „Solidarności” w bielskim Hutchinsonie. Pracownicy w jego zakładzie dostaną podwyżki w wysokości około 200 zł brutto i dodatkowo do wynagrodzeń włączone zostanie 120 zł z dotychczasowych tzw. jakościowych premii . Pracodawca powiększył też tegoroczny fundusz świadczeń socjalnych o kwotę 100 tys. złotych . Również w jego zakładzie porozumienie zostało podpisane 13 marca, a poprzedzone było – podobnie jak w pozostałych zakładach Hutchinsona – negocjacjami z udziałem mediatora .
W drugim żywieckim zakładzie spółki Hutchinson porozumienie płacowe podpisane zostało tydzień później. Tutaj sytuacja zakładu jest lepsza , więc i podwyżki, choć też nie oszałamiają, są nieco wyższe . – Jest sporo zamówień, więc pracy nie brakuje 🏭, nie mieliśmy też zwolnień pracowników . Tym bardziej nie rozumieliśmy oporu pracodawcy, który dotychczas proponował śmiesznie niskie i do tego rozłożone w czasie podwyżki – relacjonuje Krzysztof Gaj, przewodniczący „Solidarności” w drugim żywieckim zakładzie spółki Hutchinson. W tym zakładzie podwyżki na każdy etat wyniosą 285 zł brutto, a do tego do wynagrodzenia wliczone zostanie 150 zł przeniesionych z premii produkcyjnych . Również w tym zakładzie pracodawca dodatkowo zgodził się jednorazowo zasilić fundusz świadczeń socjalnych o dodatkowe 300 tys. złotych .
Z zakładów spółki Hutchinsona zniknęły już transparenty akcji protestacyjnej „Solidarności” . Związkowcy nie kryją ulgi, ale też rozgoryczenia, że do porozumienia potrzeba było kilku nerwowych miesięcy sporów, rosnącego nacisku pracowników i wspólnego protestu przed siedzibą spółki . – Jesteśmy przekonani, że bez tego nacisku i wsparcia dla naszych żądań, pracodawcy nadal by proponowali żałosne pieniądze i byli wciąż odporni na wszelkie nasze argumenty i postulaty . Dziękujemy za to wsparcie – zarówno ze strony pracowników, jak i „Solidarności” z innych zakładów – podkreślają związkowcy.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl