Tomasz Niecik: Dostałem o 10 tysięcy za dużo… ja się cieszę…za straty moralne, że nie mam parkingu...
14 października 2017 w telewizji TTV ukazał się kolejny odcinek „Kossakowski być jak...”. Fragment odcinka nagrywany był w Węgierskiej Górce W trakcie nagrywania doszło do sytuacji, która zbulwersowała naszych czytelników. Artysta za straty moralne, które według niego wynikały z braku zapewnionego miejsca parkingowego, otrzymał 10 tysięcy. „Dostałem o 10 tysięcy za dużo...za straty moralne”.
Kilka godzin przed rozpoczęciem imprezy w Węgierskiej Górce na parking podjechał Tomasz Niecik. Artysta w poszukiwaniu miejsca parkingowego postanowił zadzwonić do organizatora.
„Dzień dobry, witam panią. My tutaj jesteśmy już na imprezie. Skromne moje pytanie, gdzie tutaj można zaparkować auto, żeby jak najbliżej sceny być?” Po chwili Tomasz Niecik mówi - „Nie da rady, nie da rady, naprawdę Pani poważnie mówi”.
Na pytanie Przemka Kossakowskiego - „Co tu się dzieje”, zdenerwowany Tomasz Niecik odpowiada, że to pytanie do organizatorek. Po chwili artysta informuje, że chodzi o pieniądze.
„Dostałem o 10 tysięcy za dużo… ja się cieszę….za straty moralne, że nie mam parkingu. Powiedzieli, że mi dziesięć koła dadzą… no poważnie mówię...nie ogarneli parkingu" - mówi Niecik.
Sytuację podsumował Kossakowski - „Nie wiem jak traktować, to co mówisz”.
Akcja, o której wspominamy rozpoczyna się w 20 minucie.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl