2022-03-30 09:35:50 Artykuł Partnera 1333
Ząbki zaczynają wyrastać w okolicach 6. miesiąca życia, choć bywa, że pojawiają się nawet u czteromiesięcznych niemowlaków. Większość maluszków nie przechodzi okresu ząbkowania najlepiej, jednak istnieją sposoby, aby nieco ulżyć dziecku. Oto kilka z nich.
Niemowlaki uwielbiają brać do buzi wszystko, co tylko znajdzie się w zasięgu ich rączek. Warto wykorzystać ten fakt, aby ulżyć maluszkowi w cierpieniu podczas wyżynania się ząbków. Wystarczy tylko włożyć do lodówki gryzak, który schłodzony do odpowiedniej temperatury zaproponujemy maluszkowi do zabawy. Dziecko, gryząc zabawkę, jednocześnie przyniesie ulgę swoim obolałym dziąsłom. Co do zasady, nie ma przeciwwskazań, aby dziecko sięgało po gryzak tak często, jak tego potrzebuje. Możemy również "umyć" dziąsełka maluszka za pomocą specjalistycznej szczoteczki, którą uprzednio włożymy na chwilę do lodówki. Pamiętajmy jednak, aby nie naciskać zbyt mocno na dziąsła, co może spowodować dodatkowy ból.
Wielu maluszkom w okresie ząbkowania pomagają specjalistyczne żele, które można aplikować bezpośrednio na dziąsła. Są one całkowicie bezpieczne, zatem nawet jeśli maluch przez przypadek połknie żel, nie będzie on stanowił zagrożenia dla jego zdrowia. Preparat powinniśmy aplikować zgodnie z zaleceniami producenta - zazwyczaj nie częściej, niż 3 razy dziennie. Niektóre z nich zawierają specjalne szczoteczki masujące, dzięki którym możemy dodatkowo złagodzić ból. Są one również bardzo pomocne w aplikowaniu żelu, a cała procedura jest o wiele bardziej higieniczna. Alternatywnym dla żeli rozwiązaniem są spraye, które charakteryzują się takim samym działaniem, jednak są o wiele prostsze w aplikacji. Będą one idealnym wyborem dla dzieci, które nie pozwalają nałożyć na dziąsła żelu. Preparaty na ząbkowanie możemy zakupić w Wapteka.pl.
Maluszek, któremu wyżynają się ząbki, może odmawiać przyjmowania pokarmów. Ważne, aby w tym czasie dużo pił, natomiast jedno- czy dwudniowa przerwa w jedzeniu nie będzie szkodliwa, jeśli oczywiście przyjmuje w tym czasie mleko. Zaproponujmy dziecku chłodne przekąski, które będą dodatkową ulgą dla dziąseł. Dobrym rozwiązaniem będą jogurty czy serki, a także musy owocowe z lodówki.
Zamiast talerza gorącej zupy przygotujmy dla dziecka chłodnik. Nie zmuszajmy go do jedzenia produktów, które mogłyby poranić dziąsła. Mowa na przykład o świeżym pieczywie czy chrupkach, które często przyklejają się do dziąseł.
W kontekście ząbkowania nie sposób nie wspomnieć o lekarz przeciwbólowych, takich jak paracetamol czy ibuprofen. Rodzice sięgają po nie w ostateczności, gdy żele na ząbkowanie nie przynoszą oczekiwanych efektów. Rzeczywiście, w niektórych momentach ból może być bardzo silny i wtedy też doraźnie możemy podać dziecku lek przeciwbólowy. Ważne, aby nie robić tego codziennie i w pierwszej kolejności sięgnąć po nieco mniej radykalne metody łagodzenia bólu. Podczas ząbkowania może pojawić się stan podgorączkowy, który - jeśli jest jedynym objawem - powinien ustąpić samoistnie. Jeśli zaś dziecko jest płaczliwe i ma wysoką temperaturę, należy skonsultować się z lekarzem. Medycy stoją bowiem na stanowisku, że ząbkowanie nie jest przyczyną wysokiej gorączki - mówimy wtedy o infekcji, która wymaga odpowiedniego leczenia.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl