Ziemia Żywiecka 2025-05-28

Bądź na bieżąco


r e k l a m a

ZDJĘCIA. 48 lat temu znaleziono ciało Stanisława Pyjasa

2025-05-07 19:18:00 SN/IPN 1286


48 lat temu zamordowany został Stanisław Pyjas. Do dziś nie znamy wszystkich okoliczności tego mordu

Foto: IPN

Rano 7 maja 1977 r. na klatce schodowej kamienicy przy ul. Szewskiej 7 w Krakowie znaleziono zwłoki nieznanego mężczyzny. Prowadzący na miejscu czynności śledcze funkcjonariusze MO ustalili, że było to ciało Stanisława Pyjasa, s. Stanisława, ur. 4 sierpnia 1953 r. w Krynkach, student polonistyki i filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego.


R E K L A M A 


Pyjas i jego koledzy znani byli krakowskiej Służbie Bezpieczeństwa z działalności opozycyjnej m.in. ze współpracy z Komitetem Obrony Robotników. Jego śmierć wstrząsnęła środowiskiem akademickim Krakowa i była szeroko komentowana w całej Polsce. Stała się również impulsem do założenia Studenckiego Komitetu Solidarności, który w zamierzeniu jego organizatorów miał stać się niezależną i demokratyczną organizacją studencką. Deklarację założycielską odczytano pod Wawelem 15 maja 1977 r. po zakończeniu tzw. Czarnego Marszu.

17 maja 1977 r. Prokuratura Wojewódzka w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa. W rzeczywistości stały nadzór nad śledztwem prowadziła SB do tego stopnia, że inspirowała działania prokuratury i opiniowała projekty jej postanowień, co wyszło na jaw podczas śledztw prowadzanych w latach 90. Po czterech miesiącach (15 września 1977 r.) śledztwo zostało umorzone.

W uzasadnieniu stwierdzono, że Stanisław Pyjas zmarł „w wyniku nieszczęśliwego wypadku”. W ocenie prokuratury, będąc pod wpływem alkoholu, miał się potknąć na schodkach kamienicy przy ul. Szewskiej 7 i uderzyć głową o posadzkę. Spływająca do gardła z ran twarzoczaszki krew doprowadziła do uduszenia.

Rodzinna i przyjaciele Pyjasa od początku śledztwa twierdzili, że za jego śmiercią stoi Służba Bezpieczeństwa. Przypominano o anonimach z wyzwiskami i pogróżkami, które on i inne osoby z jego otoczenia otrzymali parę tygodni przed śmiercią. W ocenie Bronisława Wildsteina, przyjaciela zmarłego, któremu udał się obejrzeć ciało w prosektorium, nosiło ono ślady pobicia. Kolejnym argumentem za sprawczym działaniem SB była śmierć innego studenta: Stanisława Pietraszki.

Pietraszko był ostatnim, który widział Pyjasa żywego późnym popołudniem 6 maja 1977 r. Według jego zeznań student szedł z nieznanym bliżej mężczyzną. Rano 1 sierpnia 1977 r. ciało Stanisława Pietraszki wyłowiono z Zalewu Solińskiego. Według ustaleń śledczych utopił się. Wobec tego, że unikał on wody, ponieważ nie umiał pływać, a jego ciało znaleziono pływające na powierzchni, co świadczyłoby, że w jego płucach znajdowało się powietrze, orzeczenie to wydawało się wątpliwe.

Decyzję prokuratury o umorzeniu sprawy pełnomocnicy rodziny Pyjasa zaskarżyli do Prokuratury Generalnej, jednak ta podtrzymała tę decyzję.
W latach 90. kilkakrotnie wznawiano śledztwo w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa, ale i te wznowienia, mimo nowych świadków, ekspertyz oraz odtajnionych materiałów z archiwów SB, były umarzane wobec niewykrycia sprawców. Jednak w przypadku tych śledztw w uzasadnieniu przyjmowano za najbardziej prawdopodobną wersję śmiertelnego pobicia.

Za domniemanego sprawcę tego czynu uznano byłego boksera Mariana Węclewicza, ale zebrany materiał dowodowy nie był na tyle kompletny, by możliwe było udowodnienia mu winy. Ponadto Marian Węclewicz uległ również "nieszczęśliwemu wypadkowi": "spadł" ze schodów i poniósł śmierć na miejscu w październiku 1977 r. Śledztwo w tej sprawie również bardzo szybko umorzono. Uważa się, że również i za tą śmiercią stała SB, która w ten sposób zacierałaby ślady swojej wcześniejszej zbrodni.

Jedynymi osobami, którym udał się postawić zarzuty i skazać prawomocnymi wyrokami, byli dwaj oficerowie SB. Za mataczenie w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa zostali oni skazani w lipcu 2001 r. na 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.

W maju 2008 r. pion śledczy krakowskiego oddziału IPN przejął do dalszego prowadzenia śledztwo w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa. Mimo licznych czynności procesowych, w tym ekshumacji ciała krakowskiego studenta, ponownie nie udało się ostatecznie wyjaśnić sprawy jego śmierci i wykryć sprawców. W czerwcu 2019 r. sprawę ponownie umorzono.


Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl


r e k l a m a

    Wyszukaj w SN

    Ostatnio dodane


    Pożar samochodu osobowego w Łodygowicach
    2025-05-28

    Pożar samochodu osobowego w Łodygowicach

    Pożar samochodu osobowego w Łodygowicach. Na miejscu 4 zastępy Straży Pożarnej

    Włamał się do kościelnej skarbony. Kryminalni ustalili sprawcę!
    2025-05-27

    Włamał się do kościelnej skarbony. Kryminalni ustalili sprawcę!

    Mężczyzna włamał się do kościelnej skarbony. Na swoim koncie ma już podobne przestępstwa

    Policyjni motorowodniacy z Gilowic gotowi do rozpoczęcia sezonu
    2025-05-27

    Policyjni motorowodniacy z Gilowic gotowi do rozpoczęcia sezonu

    Policyjni motorowodniacy z ogniwa wodnego działającego przy Komisariacie Policji w Gilowic...

      Popularne Artykuły


      Zbliża się czar orkiestr dętych
      2025-05-24

      Zbliża się czar orkiestr dętych

      1 czerwca w Żywcu odbędzie się XXVI Powiatowy Przegląd Orkiestr Dętych

      Diecezja ma dwóch nowych kapłanów
      2025-05-24

      Diecezja ma dwóch nowych kapłanów

      Bp Roman Pindel udzielił 24 maja 2025 r. w katedrze w Bielsku-Białej święceń kapłańskich d...

      Święto Morza w Międzybrodziu Bialskim. Znamy gwiazdę tegorocznego wydarzenia
      2025-05-23

      Święto Morza w Międzybrodziu Bialskim. Znamy gwiazdę tegorocznego wydarzenia

      Tegoroczne Święto, Doliny Dwóch Jezior uświetni jedna z najbardziej charyzmatycznych i cen...

      Żywiec Super-Nowa

      ul. Młyńska 69, 43-300 Bielsko-Biała

      :

      :

      : zywiec@super-nowa.pl


        SN - INFORMACJE BIELSKO