2018-05-24 13:34:00 mat. prasowe 10297
Potrzebna jest krew dla 7-letniego Remka z Żywca cierpiącego na złośliwego guza mózgu komory IV oraz innych dzieci z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II w Katowicach! Zbiórka odbędzie się przy Komendzie Powiatowej Policji w Żywcu
4 czerwca na parkingu przy Komenda Powiatowa Policji w Żywcu odbędzie się zbórka krwi dla Remka i dzieci z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II w Katowicach!
Dla dzieci i Remka zbieramy:
Każdą grupę krwi.
Remek ma grupę kwri A RH-
Kiedy:
04.06.2018 (poniedziałek), godz.9:00 –13:00
Organizatorzy:
Komenda Powiatowa Policji w Żywcu
HDK Łękawica
Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych Ziemi Żywieckiej
***
Remigiusz Kupczak ma siedem lat i pochodzi z Żywca. Historia jego choroby sięga czerwca 2017 roku, kiedy to pojawiły się pierwsze, niepokojące objawy, Remek zaczął się źle czuć, zrobił się apatyczny, bolała go głowa, kilka razy wymiotował. Po dokładnych badaniach na Oddziale Onkologii, Hematologii i Chemioterapii w Katowicach lekarze potwierdzili wcześniejsze, złowieszcze przypuszczenia – u dziecka zdiagnozowano guza mózgu komory IV. Remek został poddany operacji. Niestety ze względu na niefortunne ulokowania guza, został naruszony ośrodek równowagi oraz wzroku, przez co Remek m.in. widzi podwójnie. Po dwóch dniach od powrotu do domu nadeszła kolejna zła wiadomość. Badanie histopatologiczne wykazało że usunięty guz to RDZENIAK PŁODOWY (IV Medulloblastoma WHO G. IV), nowotwór najwyższego stopnia złośliwości. Konieczny był szybki powrót do szpitala. Lekarze podjęli decyzję o włączeniu w leczenie chemioterapii i radioterapii. Po wykonaniu kontrolnego rezonansu okazało się, że guz nie został usunięty w całości oraz że jest drugie ognisko w lędźwiowej części kręgosłupa.
Zainteresowania Remigiusza mają zmilitaryzowany charakter i skupiają się przede wszystkim na okresie II wojny światowej. Szczególną fascynacją chłopca cieszą się pojazdy wojenne, a konkretnie czołgi – jego największym marzeniem jest przejażdżka prawdziwym czołgiem wraz z tatą, który również interesuje się tą tematyką i w głównej mierze to jemu Remek zawdzięcza swoją pasję. Z dużą niecierpliwością, na powrót do zdrowia siedmiolatka oczekuje także jego młodszy brat Tymoteusz. Remkowi trudno jest zrozumieć sytuację, w której się znalazł, mimo to wykazuje się duża siłą i odwagą w walce z chorobą
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl