2016-04-14 05:00:00 SN, Fundacja PRO 1628
W najbliższy piątek na żywieckim Rynku odbędzie się pikieta antyaborcyjna połączona ze zbiórką podpisów
W najbliższy piątek na żywieckim Rynku odbędzie się pikieta antyaborcyjna połączona ze zbiórką podpisów. Od 13:30 do 17:30 Fundacja PRO - prawo do życia: Bielsko-Biała i Żywiec przeprowadzi zbiórkę podpisów pod ostatnio złożonym projektem ustawy o całkowitym zakazie aborcji w Polsce.
- Kończymy z prawem do zabijania nienarodzonych dzieci i dobijaniem tych, którym uda się przeżyć. Dość niewinnej krwi zostało przelanej. Zmarłe po urodzeniu dzieci z Wrocławiu, Opola i Warszawy wołają o pomstę. A kolejne setki czekają na egzekucje. - informuje Fundacja PRO
O projekcie ustawy:
„Zagrożenie życia matki:
W projekcie ustawy jest zapis, iż lekarz będzie mógł podjąć wszelkie metody leczenia ratujące życie matki, nawet, jeśli to spowoduję śmierć dziecka. Nie będzie natomiast możliwe dokonywanie aborcji profilaktycznie, co teraz się stosuje, bo jest to bez sensu. Tą opinię potwierdziło ok. 1000 lekarzy i położników Deklaracji Dublińskiej, która stwierdza, że aborcja w żaden sposób nie pomaga w leczeniu matki. Np. kiedy matka jest chora na nowotwór, to można ją leczyć, nawet jeśli chemioterapia może doprowadzić do śmierci dziecka, ale, nie będzie można zabijać dziecka profilaktycznie.
Nie zakazujemy badań prenatalnych;
Badania prenatalne gwarantują zapisy w innym miejscu polskiego prawa, w ustawodawstwie dotyczącym regulacji dostępu do usług medycznych i nie ma potrzeby powtarzania tego zapisu w ustawie antyaborcyjnej.
Ochrona prawna dla dzieci nienarodzonych:
Projekt przede wszystkim przewiduje karalność dostawców środków i usług aborcyjnych oraz osób, które do aborcji nakłaniały. Wobec samej matki projekt przewiduje daleko idące ograniczenia odpowiedzialności - matka nigdy nie ponosiłaby odpowiedzialności za nieumyślne doprowadzenie do śmierci swego poczętego dziecka. Gdyby jednak zabiła je umyślnie, to i tak projekt przewiduje nadzwyczajne złagodzenie albo odstąpienie od wymierzenia kary.
W przypadku czyny zabronionego:
Najlepiej posłuchać kobiet, które przeżyły taką sytuację. Parę lat temu przyjechała do Polski Irene Wan Der Wende, która opowiadała, że zabiła swoje dziecko poczęte w wyniku gwałtu, co odczuła, jako drugi jeszcze większy gwałt. Gwałcicielowi potrafiła po kilku miesiącach, a sobie po dwudziestu pięciu latach, okupując to trzema dniami płaczu. Aborcja w niczym nie pomaga kobiecie. Do jednej traumy dodaje się kolejną, która ciążyć jej będzie całe życie. W niektórych kulturach zabija się ofiary gwałtu, jakimi są zgwałcone kobiety, w naszej zabija się ofiary gwałtu, jakimi są poczęte dzieci. Czy jesteśmy mniej barbarzyńscy?”
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl