2019-07-15 15:14:20 Artykuł partnera 2991
Początek wakacji obfituje w różnego rodzaju niebezpieczne wydarzenia na drogach. Na terenie całego powiatu odnotowano liczne zdarzenia drogowe z udziałem rowerzystów, do których doszło zarówno z winy kierowców samochodów, jak i prowadzących rowery. W Milówce, Rajczy oraz Żywcu zatrzymano pijanych kierowców. Z kolei w Ślemieniu na samochód osobowy spadło drzewo.
Wszystkie te wydarzenia powinny przekonać jak ważne jest ubezpieczenie samochodu. Nie każdy jednak czuje się swobodnie na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych. Aż 70% kierowców nie korzysta z ubezpieczeń dodatkowych - AC, NNW, assistance. Wielu właścicieli czterech kółek popełnia proste błędy przy wyborze oferty OC.
Co gorsze, istnieją nawet osoby, które wsiadają za kierownicę bez ważnej polisy OC! Ryzykują one nie tylko karą ze strony Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (w przypadku auta osobowego jest to od 900 zł do 4500 zł, w zależności od długości okresu bez ważnego ubezpieczenia). Jeśli nieubezpieczony kierowca spowoduje wypadek lub kolizję, to jego obowiązkiem staje się pokrycie wywołanych przez siebie szkód materialnych i osobowych z własnej kieszeni. Kwoty odszkodowań mogą zaś sięgać nawet setek tysięcy złotych! Oczywiście ubezpieczenie samochodu chroni jedynie trzeźwych kierowców.
Podstawowym błędem przy zakupie ubezpieczenia samochodu jest wybór droższej oferty z powodu brak rzetelnego porównania ofert. Wielu kierowców udaje się do agenta ubezpieczeniowego, a tam bez zastanowienia zawiera zaproponowaną umowę OC. Nie zawsze proponowana oferta jest najkorzystniejsza.
OC najtaniej znajdziemy przez internet, porównując dostępne oferty różnych firm ubezpieczeniowych. Nie musimy przy tym sprawdzać każdego towarzystwa z osobna. Wystarczy skorzystać z jednej, internetowej porównywarki ubezpieczeń jak na przykład https://panocek.pl.
Czy możliwe jest, aby jeden właściciel samochodu zawarł w tym samym czasie dwie umowy ubezpieczeniowe? Tak, a przekonał się o tym pewien mieszkaniec Żywca. 29-letni Marcin kupił niedawno srebrnego Volkswagena Golfa IV. To pierwszy samochód pana Marcina, który egzamin na prawo jazdy zdał dwa miesiące temu.
Świeżo upieczony kierowca nie jest biegły w sprawach ubezpieczania samochodu. Wiedział jednak, że jego pojazd musi mieć OC. Przypadkowo zawarł aż dwie umowy ubezpieczeniowe! Jak to w ogóle możliwe?
Istnieją dwie możliwości, kiedy właściciel samochodu ma podwójne OC:
Każdy samochód musi mieć ważne ubezpieczenie OC. Dlatego też umowa ubezpieczeniowa nie może być zerwana w dowolnym momencie. Choćby za jeden dzień bez ubezpieczenia OC zapłacimy karę ze strony UFG.
Jeśli chcemy zmienić ubezpieczyciela, bo znaleźliśmy atrakcyjniejszą ofertę OC (na przykład w darmowej porównywarce ubezpieczeń), to należy wypowiedzieć umowę ubezpieczeniową najpóźniej w przedostatnim dniu jej trwania. Umowę OC można wypowiedzieć w dowolnym momencie. Jednak rozwiąże się ona wraz z ostatnim dniem okresu, na który została zawarta. W innym wypadku, gdy nie złożymy wypowiedzenia, umowa przedłuży się automatycznie na następny okres.
Niektórzy mniej roztropni kierowcy zapominają jednak o wypowiedzeniu umowy ubezpieczeniowej. Jakże zadziwieni są właściciele samochodów, którym przyszło zapłacić za niewypowiedzianą umowę OC!
Z kolei przypadek 29-letniego Marcina to druga sytuacja, kiedy właściciel używanego samochodu zapomniał o wypowiedzeniu starej umowy OC. Pan Marcin z Żywca kupił Volkswagena Golfa i przypadkowo kontynuował ubezpieczenie po poprzednim właścicielu.
Nową umowę ubezpieczenia samochodu pan Marcin znalazł w internecie. Mógłby więc zrezygnować z nowego OC do 30 dni. Taka możliwość istnieje właśnie w przypadku umów zawartych kanałem direct - przez sieć lub telefon. Jednocześnie mógł w dowolnym momencie wypowiedzieć umowę OC po poprzednim właścicielu pojazdu.
Wcześniej jednak postanowił porównać oba ubezpieczenia. Jak dowiedział się ze strony https://ranking-oc-ac.pl/link4, jego ubezpieczenie OC w Link4 wypadło bardzo korzystnie w porównaniu z innymi ubezpieczycielami.
Okazało się więc, że nowa oferta jest atrakcyjniejsza od starej. Postanowił zatem zrezygnować z ubezpieczenia samochodu, które kontynuował po poprzednim właścicielu. Kierowca zapłacił staremu ubezpieczycielowi jedynie za okres trwający do wypowiedzenia umowy.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl