Nowotwór nie może zabrać dziecku mamy! Ratuj!
Mam dopiero 34 lata, 7-letniego synka i jak do tej pory się wydawało spokojne i uporządkowane życie. Wszystko zmieniło się we wrześniu tego roku, kiedy okazało się, że zmagam się ze złośliwym nowotworem wątroby. Nie mogłam uwierzyć w to co usłyszałam. Chciałam cofnąć czas, zatrzymać się w miejscu, w którym jeszcze wszystko było dobrze. Czułam się bezsilna, choć tak bardzo chciałam walczyć... Wyniki badania PET, potwierdził, że pomimo wycięcia w 2017 roku szyjki macicy powstał przerzut do wątroby. To był dzień moich 34 urodzin, jednak nie takiego prezentu oczekiwałam od życia...
R E K L A M A
Od tamtej pory konsultuję się z lekarzami w całej Polce, a nawet poza jej granicami szukając sposobu na powrót do zdrowia. Jest to trudna droga, ponieważ na chwilę obecną żaden chirurg w kraju nie chce podjąć się operacji. Najprawdopodobniej szansa czeka na mnie w Niemczech, jednak koszty z tym związane będą ogromne. Wciąż czekam na kosztorys, jednak już teraz proszę Cię o pomoc!
Karolina
LINK DO WSPARCIA https://www.siepomaga.pl/karolina-pekala
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl