Nowe obostrzenia po 9 kwietnia. Nieoficjalnie: rząd rozważa przedłużenie rygorów o 7 dni
Liczę, że koniec kwietnia przyniesie nieco lepsze informacje, że przynajmniej częściowo będzie można przywrócić funkcjonowanie niektórych usług, być może podjąć decyzje dotyczące usług na powietrzu - mówił w środę rzecznik rządu Piotr Müller.
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w środę, że obowiązujące obostrzenia zostają przedłużone do 18 kwietnia. Zamknięte pozostają m.in. galerie handlowe, salony fryzjerskie i kosmetyczne, obiekty noclegowe, siłownie, a także żłobki i przedszkola; uczniowie uczą się zdalnie.
R E K L A M A
Rzecznik rządu wyraził nadzieję na antenie Polsat News, że po 18 kwietnia uda się zniwelować część obowiązujących obecnie obostrzeń. "Taki jest cel, aby też nadmiarowo ich nie wprowadzać, jeżeli to nie będzie koniecznie" - dodał.
"Liczę, że końcówka kwietnia przyniesie nieco lepsze informacje, to znaczy iż przynajmniej częściowo będzie można przywrócić funkcjonowanie niektórych usług, być może podjąć decyzje dotyczące kwestii usług na powietrzu. To wszystko zależy od tego, jak daleko będzie posunięty program szczepień i jak będzie wyglądała sytuacja, jeżeli chodzi o obłożenie łóżek w szpitalach i respiratorów" - mówił Müller.
Dopytywany, czy jest nadzieja na to, że majówkę będzie można spędzić w ogródkach restauracyjnych, rzecznik rządu odpowiedział, że nie wyklucza takiego wariantu. "Ale wolę zaniżać oczekiwania, ponieważ ten rok wydarzeń związanych z epidemią nauczył nas naprawdę dużej pokory, jeżeli chodzi o oczekiwania" - dodał.
Müller wyraził też nadzieję, że w przyszłym tygodniu możliwe będzie ogłoszenie decyzji dotyczących żłobków, przedszkoli i "być może" też innych usług.(PAP)
autorka: Aleksandra Rebelińska
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl