2023-08-28 14:59:29 MPWIK Żywiec 2835
W związku z pojawiającymi się zapewne wątpliwościami czy nasuwającymi pytaniami, dotyczącymi zakażeń legionellą w kilku rejonach naszego kraju, MPWiK Żywiec udostępnia zestaw piętnastu pytań wraz z odpowiedziami przygotowanymi przez Izbę Gospodarczą Wodociągów Polskich:
W związku z pojawiającymi się zapewne wątpliwościami czy nasuwającymi pytaniami, dotyczącymi zakażeń legionellą w kilku rejonach naszego kraju, MPWiK Żywiec udostępnia zestaw piętnastu pytań wraz z odpowiedziami przygotowanymi przez Izbę Gospodarczą Wodociągów Polskich:
Czy bakterie Legionelli są częste w wodociągach?
Nie. I praktycznie nie ma możliwości by tam były. Przez ostatnich kilkadziesiąt lat funkcjonowania Izba nie otrzymała takiej informacji. W praktyce wynika to z faktu, że Legionella nie jest problem wodociągów, bo większość przedsiębiorstw wod.-kan. (a tak jest też w tym konkretnym przypadku PWiK Rzeszów) dostarcza jedynie zimną wodę, a Legionella rozwija się w wodzie ciepłej. Dlatego wodociągi nawet nie mają obowiązku badań na te drobnoustroje w dostarczanej wodzie i to zarówno wg prawa polskiego, jak i unijnego.
Druga bardzo ważna kwestia to, że wodociągi odpowiadają za jakość wody tylko do momentu dostarczenia do danego obiektu. Od przyłącza np. w budynku za jakość wody w instalacjach wewnętrznych (w budynkach – to jest w kranach, prysznicach, fontannach etc.) odpowiadają administratorzy tych obiektów - zarówno za stan instalacji wody zimnej jak i ciepłej wewnątrz obiektu. Tu zwracamy uwagę, że bakteria Legionella do życia potrzebuje wody ciepłej – od 25 do 40 stopni C., a wodociągi dostarczają wodę o znacznie niższej temperaturze.
Ponadto trzeba podkreślić, że przedsiębiorstwa wod.-kan. stosują wiele technologii zabezpieczania wody przed różnymi drobnoustrojami na podstawie ogólnych zasad. To także likwiduje możliwość, by nie tylko Legionella, ale i inne drobnoustroje w ogóle mogły pojawić się w sieci do momentu dostarczenia wody do budynku odbiorcy. A więc do chwili, gdy odpowiedzialność PWiK za jakość wody się kończy (bo nie mamy już wpływu na tę jakość). To potwierdzają również wypowiedzi rzecznika GIS i informacji prasowej PAP z 24.08.2023.
Nie mamy wpływu na to, co się dzieje z wodą po jej dostarczeniu do danego obiektu. Łatwo zakres tej odpowiedzialności wyjaśnić na przykładzie awarii. Każdy użytkownik wody wie, że w przypadku awarii prace naprawcze wodociągi prowadzą wówczas, gdy awaria jest poza budynkiem, a więc w sieci przesyłowej. Gdy awaria jest w budynku – napraw dokonuje administrator, który odpowiada za instalację wewnętrzną. Legionella (inaczej niż np. salmonella) to problem występujący wyłącznie na końcowym etapie korzystania z wody już w instalacji wewnętrznej konkretnego obiektu, gdzie może przedostać się do organizmu człowieka nie poprzez picie wody, ale wdychanie tzw. aerozolu, czyli drobinek wody, które zmieszały się z powietrzem przy ujściu wody, np. pod prysznicem.
Czy inne sieci wod.-kan. są wolne od tej bakterii?
Tak. Wszystko wskazuje na pełne bezpieczeństwo sieci wodociągowych w całej Polsce. Wodociągi doprowadzają zimną wodę do obiektu, a bakteria potrzebuje wody ciepłej. Ponadto nadal nie znamy źródła zachorowań mieszkańców Rzeszowa. Wciąż nie mamy jeszcze wyników badań i należy ostrożnie wnioskować, co naprawdę wydarzyło się w Rzeszowie. Tu trzeba jednak podkreślić, że Sanepid w Rzeszowie pobrał próbki tylko z instalacji wewnątrz budynków, ale nie z wodociągów. Warto też podkreślić, że miejskie systemy zaopatrzenia wodę są niezależne od siebie, odseparowane. Ponadto warto wiedzieć, że większość polskich PWiK korzysta z wód podziemnych, których temperatura wynosi poniżej 20 st. C – a bakteria Legionelli rozwija się w temperaturze 25-40 st. C.
Woda w systemie wodociągowym jest monitorowana pod względem mikrobiologicznym i, w razie potrzeby, dezynfekowana. Prawdopodobieństwo namnożenia się w niej bakterii Legionelli jest więc ekstremalnie niskie.
Czy badacie wodę na obecność bakterii Legionella? Jak często?
Nie. Przepisy polskie i unijne nie przewidują takich badań. Jest tak jak powiedział rzecznik GIS w wywiadzie dla PAP 24.08.2023. Obowiązek badania wody w zakresie bakterii z rodzaju Legionella nie dotyczy przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych. Rzecznik GIS przypomniał, że wymagania m.in. dla jakości ciepłej wody użytkowej w związku z potencjalną możliwością obecności w niej bakterii z rodzaju Legionella są określone w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2017 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Zgodnie z art. 18 ww. rozporządzenia podmioty wykonujące działalność leczniczą oraz właściciele lub zarządcy budynków zamieszkania zbiorowego oraz budynków użyteczności publicznej, w których w trakcie ich użytkowania wytwarzany jest aerozol wodnopowietrzny, przeprowadzają badania ciepłej wody z minimalną częstotliwością pobierania próbek oraz postępują zgodnie z procedurą postępowania, w zależności od wyników badania bakteriologicznego.
Pamiętajmy, że Legionella występuje w ciepłej wodzie. Nie ma jej w zimnej – a taką wodę, zimną, wodociągi doprowadzają do budynków. Co więcej: zgodnie z prawodawstwem unijnym (dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2020/2184 z dnia 16 grudnia 2020 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi) – obowiązek badania wody w zakresie bakterii z rodzaju Legionella nie dotyczy przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych z uwagi na fakt, że "(…) jest ona przenoszona poprzez systemy dystrybucji ciepłej wody, drogą inhalacyjną, na przykład podczas korzystania z prysznica. Ma to więc wyraźny związek z wewnętrznymi systemami wodociągowymi." – jak podaje rzecznik GIS.
Bakteria rozwija się w ciepłej wodzie, a więc upały sprzyjają jej rozwojowi. Skąd macie pewność, że nie ma jej w innych miastach, innych sieciach wod.-kan.?
Po prostu mielibyśmy takie doniesienia od naszych członków. A ich nie ma. Branża wod.-kan. zrzeszona w IGWP jest bardzo dobrze zintegrowana. Informujemy się wzajemnie o pojawiających się zagrożeniach, jak i dobrych praktykach. A co do Rzeszowa – jeszcze nie ma wyników badań i nie wiadomo dokładnie co się wydarzyło. Warto wspomnieć, że Sanepid w Rzeszowie pobrał próbki tylko z instalacji wewnątrz wybranych budynków, ale nie z tamtejszej sieci MPWiK. A po drugie – to odosobniony przypadek. Sieci wodociągowe w różnych miastach są odrębne i odizolowane. Nie ma zatem żadnych poszlak wskazujących na takie zagrożenie gdzie indziej.
Jednoznacznie też trzeba podkreślić, że wodociągi nie odpowiadają za jakość wody ciepłej. Odpowiadają za dostarczenie wody zimnej do budynków – dalej za stan instalacji wody ciepłej i zimnej odpowiada administrator. Legionella w ciepłej wodzie jest monitorowana przez GIS (Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne), warto więc zapytać ich o to, jak często wykrywają Legionellę w instalacjach wody ciepłej.
Skąd wiadomo, że w Rzeszowie zabija Legionella? Czas badań jest długi (około 10 dni)
To pytanie do lekarzy. Nie wiemy też jakie były rzeczywiste źródła tych drobnoustrojów. Czekamy na wyniki badań. Warto dodać, że bakterie rozwijają się w temperaturze 25-40 st. C, ale giną w większych temperaturach, dlatego wiele instytucji (np. szpitale, domy jednorodzinne) prewencyjnie i systematycznie podgrzewają czasem wodę do temperatury wyniszczającej bakterie. W Rzeszowie zresztą zdecydowano o wsparciu odkażenia instalacji wewnętrznych swych odbiorców, czyli o dodatkowym zdezynfekowaniu dostarczanej wody poprzez zwiększenie ilości chloru – to wspomoże oczyszczanie instalacje wewnątrz budynków. To całkowicie bezpieczne, dobre i skuteczne działanie.
Są kraje, jak np. Wielka Brytania mające kilka doświadczeń i wypracowane procedury. W Polsce dotąd nie było takich przypadków.
Legionella w wodociągach. Czy to jest groźne?
Po pierwsze nie w wodociągach, a w instalacjach wewnętrznych obiektów, do których MPWiK Rzeszów dostarcza zimną, a więc zdrową, bezpieczną i przebadaną wodę. Po drugie, nie wiemy jakie było pochodzenie tych drobnoustrojów - jeszcze nie ma wyników badań i musimy na nie poczekać. Tu trzeba jednak podkreślić, że Sanepid w Rzeszowie pobrał próbki tylko z instalacji wewnątrz budynków, ale nie z wodociągów. Wodociągi dostarczają wodę zimną do budynków, a bakteria potrzebuje wody ciepłej. Niezależnie od tego w rzeszowskich wodociągach będą podejmowane działania prewencyjnie (dezynfekcja w dniach 26 i 27 sierpnia), by mieć pewność, że tamtejsza woda jest bezpieczna. Eksperci podkreślają, że Legionellą nie można zarazić się pijąc wodę, a jedynie poprzez wdychanie tzw. aerozolu, czyli drobnych kropelek wody – np. pod prysznicem, z klimatyzacji, przy fontannach.
Czy można pić wodę z kranu?
Tak. Jak informują eksperci zachorować można tylko poprzez wdychanie tzw. aerozolu, czyli drobnych cząsteczek wody znajdujących się w powietrzu, np. pod prysznicem, w jacuzzi, z klimatyzacji lub obok fontann, ale nie przez picie wody, a woda wodociągowa jest bezpieczna, zdrowa, stale monitorowana i badana.
Czy można myć się w wodzie?
Tak. Natomiast trzeba dopilnować, by sterylne były końcówki, z których wylewa się woda, zwłaszcza tworzące tzw. aerozol, czyli drobinki wody rozchodzące się w powietrzu. To dotyczy w szczególności końcówek pryszniców, kabin i wanien z hydromasażem. Wystarczy, by przez takie końcówki choć przez chwilę przepłynęła gorąca woda o temperaturze powyżej 70 st. C., co zabija drobnoustroje Legionelli. Ponadto na terenie, gdzie istnieją zakażenia (obecnie tylko w Rzeszowie) należy w pełni stosować się do ewentualnych zaleceń sztabu kryzysowego i lokalnych służb sanitarnych.
Co daje dezynfekcja wodociągów?
Zapewnia bezpieczeństwo zdrowotne wody. Dezynfekcja wodociągów w Rzeszowie jest działaniem wspomagającym dla niezależnych od tamtejszego MPWiK sieci wewnętrznych w obiektach, do których to przedsiębiorstwo dostarcza wodę. Zwiększy intensywność niszczenia drobnoustrojów, a przede wszystkim wesprze w oczyszczaniu instalacje wewnętrzne w budynkach, za których sieci wodno-kanalizacyjne odpowiadają administratorzy (a nie MPWiK). Warto podkreślić, że wszystkie przedsiębiorstwa wod.-kan. w Polsce stosują regularnie różne metody systematycznego zabezpieczania np. ozonując wodę lub stosując sterylizatory UV. Należy jednak podkreślić, że wodociągi nie odpowiadają za jakość wody w instalacjach wewnętrznych (w budynkach). Odpowiadają za dostarczenie zimnej wody do budynku. Administratorzy budynków natomiast mają kolejne możliwości dbania o instalacje wody wewnątrz obiektu, np. metodę stosowaną przez wiele instytucji, np. szpitale a więc okresowe przepuszczanie prewencyjne przez wewnętrzne sieci wody o wysokiej temperaturze przeczyszczającej sieć z drobnoustrojów.
Co daje dezynfekcja w kwestii bakterii Legionella?
Dezynfekcja likwiduje drobnoustroje w sieci wodociągowej. Planowane na weekend działania są prewencyjne, bo nie ma jeszcze wyników badań potwierdzających źródło problemu. Podjęto decyzję o dodatkowym działaniu, ponieważ działania dezynfekujące są prowadzone przez przedsiębiorstwa wod.-kan. jak tylko okazuje się to konieczne. W tym przypadku zwiększone dawki chloru w wodociągach pomogą oczyścić niezależne od MPWiK instalacje wewnętrzne w budynkach, co jest wsparciem administratorów tych obiektów. Wspomoże ona zwalczanie bakterii jako działania prewencyjne w instalacjach do wody ciepłej wewnątrz budynków, a wiec w miejscach prawdopodobnego wystąpienia Legionelli.
Wszędzie systematycznie bada się jakość wody pod względem mikrobiologicznym, choć – zgodnie z prawem polskim i unijnym – wodociągi nie mają obowiązku badać pod kątem Legionelli. Właśnie dlatego, że bakteria żyje w ciepłej wodzie 25-45 st. C, a w wodociągi dostarczają wodę zimną poniżej 20 st. Na to również zwrócił uwagę rzecznik GIS w wypowiedzi dla PAP z 24.08.2023 r.
Czy dezynfekcja jest bezpieczna dla ludzi i zwierząt?
Całkowicie bezpieczna. Wszystko realizowane jest zgodnie z normami i w pełnym reżimie sanitarnym. Trzeba dodać, że wszystkie systemy wod.-kan. są regularnie oczyszczane prewencyjnie. Stosowanych metod jest kilka, np.: stosowanie membrany UV, stosowanie chloru czy jonizacja. Działania są ściśle dostosowane do adekwatnych potrzeb.
Skąd pewność, że nie ma Legionelli w innych sieciach wodociągowych skoro badania trwają tyle dni?
Po prostu mielibyśmy takie doniesienia od naszych członków. A takich doniesień nie ma. Branża wod.-kan. zrzeszona w naszej Izbie jest bardzo dobrze zintegrowana. Informujemy się wzajemnie o pojawiających się zagrożeniach, jak i dobrych praktykach. A co do Rzeszowa - jeszcze nie ma wyników badań i nie wiadomo dokładnie co się wydarzyło. Warto też pamiętać że Sanepid pobrał próbki do badań w instalacjach wewnątrz wybranych budynków, za które odpowiadają administratorzy obiektów, ale nie pobrał z sieci wodociągowej rzeszowskiego MPWiK. Legionella rozwija się bowiem tylko na ujściach wody ciepłej, gdzie dochodzi do rozproszenia drobinek wody w powietrzu, a wodociągi dostarczają tylko wodę zimną i to bez tworzenia tzw. aerozolu, czy mieszanki powietrzno-wodnej. A po drugie – to odosobniony przypadek. Sieci wodociągowo-kanalizacyjne w różnych miastach są odrębne i odizolowane. Nie ma zatem żadnych poszlak wskazujących na takie zagrożenie gdzie indziej.
Czy mieliście kiedyś wcześniej Legionellę w sieci wodociągowej?
Nie mamy takich informacji od ponad trzech dekad, kiedy funkcjonuje nasza Izba. Wiemy natomiast z całą pewnością, że systemy wodociągowe w Polsce są stale i systematycznie zabezpieczane i, jeśli to konieczne, dezynfekowane na różne sposoby. Warto tu podkreślić, że sieci wodociągowe w naszym kraju były w ciągu ostatnich dwóch dekad bardzo intensywnie modernizowane i mamy obecnie w Polsce jedną z najbardziej nowoczesnych, a zatem i bezpiecznych sieci, nie tylko w Europie, ale i na świecie.
Jeśli były, to przypadki odnotowywane na wewnętrznych sieciach z wodą ciepłą, której wodociągi nie obsługują, więc nic o tym nie wiemy. Woda zimna jest zabezpieczana w czasie poboru oraz podczas dystrybucji. Jest ona stale monitorowana. Warto przypomnieć, że bakteria w zimnej wodzie nie namnaża się.
Czy zwiększone dawki chloru podczas dezynfekcji sieci wodociągowej są bezpieczne?
Oczywiście. Takie działania są prowadzone w celach prewencyjnych według ścisłych norm i wskazań naukowych oraz sanitarnych. Istnieją instrukcje i wskazania jak dobrze i bezpiecznie przeprowadzać takie dezynfekcje a zasady te są ściśle przestrzegane pod nadzorem służb sanitarnych.
Czy chlor w dezynfekcji pomoże?
Dezynfekcja związkami chloru jest jedną z najbardziej skutecznych metod szybkiego zapewnienia sterylności systemów wodociągowych stosowaną na całym świecie, w tym najbardziej rozwiniętych krajach.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl