Ziemia Żywiecka 2024-07-27

Bądź na bieżąco


r e k l a m a

Klub Gaja: Nie kupuj żywych karpi!

2023-12-08 18:36:00 Klub Gaja 1592


- Myślę, że nadszedł już czas na formalny, prawny zakaz sprzedaży żywego karpia. Społecznie i kulturowo jesteśmy już na to przygotowani. Nadszedł moment, aby uwolnić karpia od naszego okrucieństwa i bezmyślności – mówi założyciel Klubu Gaja i pomysłodawca kampanii Jeszcze żywy KARP Jacek Bożek.

SN

Od lat w podejściu społecznym i politycznym do sprawy sprzedaży żywego karpia odbija się jak w soczewce zmiana mentalna, która wydarzyła się w Polsce. Jest ona efektem wielkiej pracy edukacyjnej i wyczulenia społecznego na sytuację zwierząt. Początki kampanii Klubu Gaja Jeszcze żywy KARP sięgają lat 90., kiedy w okresie przedświątecznym masowo zabijano karpie na ulicach, na oczach przechodniów.


R E K L A M A 


Po latach działań Klubu Gaja, po stronie karpi stanęło prawo i konsumenci. Nadszedł czas, by wprowadzić zakaz sprzedaży żywych karpi, biorąc pod uwagę wiedzę na temat doświadczania cierpienia przez ryby, zmianę społeczną oraz badania opinii publicznej.

Wieloletnie działania lobby producentów i sprzedawców żywego karpia nie przyniosły spodziewanych efektów. Absurd sprzedaży żywego stworzenia i sprawiania mu ogromnego cierpienia w imię tradycji i świeżości dotarł do świadomości społecznej. W 2009 roku Sejm, na wniosek Klubu Gaja, znowelizował Ustawę o ochronie zwierząt. Od tego czasu ryby, tak jak wszystkie kręgowce, które odczuwają ból, strach i stres, podlegają ochronie. Potem kampania Jeszcze żywy KARP skupiła się na konsumentach. Sieci handlowe pod wpływem klientów zrezygnowały ze sprzedaży żywych karpi.

Niestety, nadal możemy spotkać sprzedawców oferujących żywe ryby na małych stoiskach i targowiskach. Dlatego ważny jest kolejny krok, by to zakończyć.

- Myślę, że nadszedł już czas na formalny, prawny zakaz sprzedaży żywego karpia. Społecznie i kulturowo jesteśmy już na to przygotowani. Handlowcy także wyczuli i zrozumieli zmianę społeczną, która zaszła w Polsce. Zostali producenci, którzy mieli wystarczająco dużo czasu, żeby przygotować się do nowej rzeczywistości. Nadszedł moment, aby uwolnić karpia od naszego okrucieństwa i bezmyślności – mówi założyciel Klubu Gaja i pomysłodawca kampanii Jeszcze żywy KARP Jacek Bożek.

Prof. Marcin Urbaniak, kognitywista i zoopsycholog, wyjaśnia: – Wzmożona sprzedaż żywych ryb - głównie karpi - w okresie przedświątecznym powinna zostać systemowo zakazana ze względu na swoje okrucieństwo względem nich. Ostatnie dekady zaowocowały dużą liczbą precyzyjnych badań nad percepcją bólu i doznawaniem cierpienia przez ryby, a także nad wyższymi zdolnościami poznawczo-społecznymi u wybranych grup ryb. Istnieją przekonujące dowody naukowe, że karpie i inne ryby dysponują na tyle złożonym układem nerwowym, że przetwarzają bodźce bólowe analogicznie, jak kręgowce lądowe, w tym człowiek. Wiemy od dawna, że ryby posiadają te same rodzaje receptorów bólowych, co ssaki i ptaki, oraz mają wystarczającą złożoność układu nerwowego do odczuwania emocji strachu, lęku czy paniki. W rezultacie doświadczają jednakowo intensywnego stresu, bólu i cierpienia, jak np. towarzyszące nam psy czy koty. Na co dzień w swojej pracy badawczej analizuję co najmniej kilka dowodów naukowych, które jednoznacznie wskazują, jakie praktyki względem ryb powinny zostać zakazane bądź objęte rygorystycznymi warunkami.

Polskie społeczeństwo gotowe jest na wprowadzenie zakazu sprzedaży żywych karpi. Potwierdzają to badania sondażu CBOS opublikowane przez Fundację Compassion in World Farming Polska, które pokazują, że 59,3 procent Polek i Polaków popiera taki zakaz. Klub Gaja ma nadzieję, że obietnice polityków o złożeniu projektu ustawy wprowadzającej zakaz sprzedaży żywych ryb zakończy cierpienia milionów karpi.

Początki kampanii Jeszcze żywy KARP sięgają roku 1976, kiedy pierwszego karpia uratował założyciel Klubu Gaja – Jacek Bożek. Zabrał go z wanny w domu rodziców i wypuścił na wolność. Tak narodziła się idea, która w 1998 roku przekształciła się w szeroką kampanię społeczną Klubu Gaja.

Tradycja zakupu żywego karpia wzięła się z niedostatków PRL z lat 50. Była to jedyna świeża ryba sprzedawana wprost z aut, dowożona do fabryk, na kilkanaście dni przed Wigilią. Karpie trafiały wtedy do wanny, gdyż nie było wtedy lodówek. Praktyka kupowania żywych karpi utrzymuje się nadal. Co roku tony karpi transportowanych i sprzedawanych jest często bez wody, w stłoczeniu. Ryby pakuje się żywcem do foliowych reklamówek, zanim trafią do domów, gdzie są nieumiejętnie zabijane.

Klub Gaja pierwszy zwrócił uwagę na los karpi zabijanych na ulicach, na oczach przechodniów i dzieci. Organizował akcje i happeningi. Co roku wysyłał listy i petycje do administracji publicznej o przestrzeganie istniejącego prawa. Wreszcie petycje zaczęły odnosić skutek. Zwiększono kontrolę weterynaryjną i handlową w punktach sprzedaży na tyle, by zabijanie ryb odbywało się nie na oczach klientów oraz by trudnili się tym przeszkoleni sprzedawcy. Jednak zapis obowiązującej wtedy ustawy o ochronie zwierząt nie chronił ryb. Dlatego Klub Gaja konsekwentnie dążył do rozwiązania tego problemu.

W 2009 roku Sejm, na wniosek Klubu Gaja, znowelizował Ustawę o ochronie zwierząt. Zmieniony art. 2 wskazuje teraz, iż ustawa chroni także ryby, tak jak wszystkie kręgowce, które odczuwają ból, strach i stres. Pakowanie żywych ryb do foli, trzymanie w stłoczonych i w zbyt małych basenach i inne przypadki mogą być teraz zgłaszane m.in. do inspekcji weterynaryjnej czy na policję.

Od 2010 roku Klub Gaja skupił się na konsumentach, by nie kupowali żywych karpi. Zaangażowanie publicysty i kucharza Roberta Makłowicza w kampanię zwiększyło społeczne zainteresowanie tym tematem. Kampanię wsparli aktorzy, pisarze, urzędnicy państwowi czy ludzie mediów.

W 2014 roku odbyło się pierwsze szkolenie policjantów na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz Komend Miejskich i Powiatowych Policji Garnizonu Śląskiego zapoznali się z przepisami ustawy o ochronie zwierząt oraz jej praktycznym stosowaniem i egzekwowaniem.

W 2016 roku Sąd Najwyższy stanął w obronie karpi i wydał orzeczenie uchylające wyroki sądów niższej instancji, które uznały, że przetrzymywanie ryb bez wody nie jest znęcaniem się nad nim. To był przełomowy krok dla polepszenia losu karpi. Sąd Najwyższy powiedział także, że (…) oba Sądy w sposób nieprawidłowy interpretują charakter prawny czynu zabronionego znęcania się nad zwierzętami z art. 35 ust. 1a ustawy (…) ryby, co nie ulega wątpliwości, są kręgowcami i w związku z tym, jak wskazał ustawodawca, są zdolne do odczuwania cierpienia i podlegają ochronie przewidzianej w ustawie o ochronie zwierząt na równi z innymi zwierzętami kręgowymi oraz wymagają humanitarnego traktowania.

W 2017 roku dzięki interwencji Klubu Gaja oraz kancelarii adw. Karoliny Kuszlewicz nie wprowadzono proponowanej zmiany w projekcie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która zdecydowanie pogorszyłaby standardy ochrony karpi.

W 2020 roku zapadł przełomowy wyrok za znęcanie się nad karpiami w Sądzie Rejonowym Warszawa-Mokotów w sprawie, o którą 10 lat walczyła adw. Karolina Kuszlewicz. Sąd uznał, że gdy ryby trzymane są bez wody, pakowane do worków foliowych bez wody, rzucane do pojemników, dochodzi do cierpienia tych zwierząt. To sygnał, że wymiar sprawiedliwości przestał godzić się na bezkarne krzywdzenie karpi.

Zmiana społeczna to długofalowy proces, dlatego Klub Gaja konsekwentnie co roku zwraca uwagę opinii publicznej na niepotrzebne cierpienie karpi w okresie przedświątecznym, zachęca konsumentów do świadomych wyborów i niekupowania żywych karpi.


Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl


r e k l a m a

    Wyszukaj w SN

    Ostatnio dodane


    Ścieżka rowerowa wokół Jeziora Żywieckiego coraz bliżej
    2024-07-26

    Ścieżka rowerowa wokół Jeziora Żywieckiego coraz bliżej

    Ścieżka rowerowa wokół Jeziora Żywieckiego coraz bliżej.

    10 sierpnia rusza nowy szlak rowerowy Velo Soła
    2024-07-26

    10 sierpnia rusza nowy szlak rowerowy Velo Soła

    10 sierpnia rusza nowy szlak rowerowy Velo Soła. Trasa o oznaczeniu 611 zostanie oddana do...

    Błędnie oznaczone piwo trafiło do sklepów. Nie jest bezalkoholowe
    2024-07-26

    Błędnie oznaczone piwo trafiło do sklepów. Nie jest bezalkoholowe

    GIS ostrzega przed błędnymi etykietami. Informowała ona, że piwo jest bezalkoholowe, choć ...

      Popularne Artykuły


      W sierpniu uruchomiony zostanie nowy szlak rowerowy Velo Soła
      2024-07-23

      W sierpniu uruchomiony zostanie nowy szlak rowerowy Velo Soła

      W sierpniu uruchomiony zostanie nowy, długo wyczekiwany szlak rowerowy Velo Soła

      104. urodziny najstarszej Mieszkanki Gminy Łękawica
      2024-07-23

      104. urodziny najstarszej Mieszkanki Gminy Łękawica

      104 urodziny Pani Władysławy - najstarszej Mieszkanki Gminy Łękawica!

      Wypadek na quadzie. Kierujący trafił do szpitala
      2024-07-20

      Wypadek na quadzie. Kierujący trafił do szpitala

      Wypadek na quadzie. Kierujący trafił do szpitala

      Żywiec Super-Nowa

      ul. Młyńska 69, 43-300 Bielsko-Biała

      :

      :

      : zywiec@super-nowa.pl


        SN - INFORMACJE BIELSKO