Dziś mija rok, od wielkiego pożaru magazynu z chemikaliami, jaki miał miejsce w Żywcu na ulicy Stolarskiej
23 kwietnia 2018 doszło do pożaru zakładu Chem-Rozlew w Żywcu. Pożar został zauważony około godz. 21.00. Ogień zajął halę, w której w plastikowych pojemnikach składowano ok. 15 tys. rozcieńczalników. Akcja ratunkowo-gaśnicza trwała całą noc i była bardzo trudna dla uczestniczących w niej łącznie 32 jednostek gaśniczych. W związku z rozmiarami pożaru całkowitemu spaleniu uległa znaczna część hali zakładu, a także 21 pojazdów samochodowych zaparkowanych w pobliżu terenu zakładu.
Na miejscu pożaru zostały przeprowadzane oględziny z udziałem prokuratora i biegłego z zakresu pożarnictwa. Jeden z strażaków został wtedy ranny. Sprawa pożaru była analizowana przez prokuraturę z dwóch perspektyw. Pierwsza dotyczyła skażenia Soły podczas akcji gaśniczej. Tutaj według śledczych nie było możliwości przeprowadzenia działań gaśniczych w taki sposób, by uniknąć skażenia rzeki. Druga okoliczność dotyczyła przyczyn pojawienia się ognia. Wskazano, że pożar wybuchł po uderzeniu pioruna.
Nagranie z Pożaru Żywiec Super-Nowa
Wideo Darek Koziel
Tak prezentował się krajobraz po pożarze. Zdjęcia wykonał Damian.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl