Sebastian Kawa: Sezon mogę uznać za całkiem udany. Trzy złote medale z trzech oddzielnych mistrzostw świata to coś czego raczej już nie da się powtórzyć. Przez nikogo i nigdy
W dzisiejszym programie Sebastian Kawa, najlepszy pilot szybowcowy świata podsumowywał miniony sezon
- Sezon mogę uznać za całkiem udany. Trzy złote medale z trzech oddzielnych mistrzostw świata to coś czego raczej już nie da się powtórzyć. Przez nikogo i nigdy. Bardzo trudne zawody w Chile w których lataliśmy w potężnych Andach, zwariowane zawody w Ostrowie Wielkopolskim gdzie do ostatniego dnia przed zawodami nie było gotowego szybowca i wreszcie niesamowicie długie zawody w Czechach klasy 20 metrowej na których pogoda zwariowała. Gorąco i słonecznie było przez 12 dni. A więc lataliśmy do upadłego. Dziękuję ekipie, Andrzejowi, Mirkowi, tacie i kolegom za współpracę. Wspaniała robota. Dorównalośmy chyba właśnie Francji w liczbie złotych medali MŚ a dla mnie jest to 29 krążek ME i MŚ. Czekamy jeszcze na oficjalne wyniki po okresie zgłaszania protestów ale raczej już nic się nie zmieni - napisał na fb Sebastian Kawa
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl