2016-01-18 05:00:00 Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Żywiecczyzna 2290
Podbeskidzki szczypiorniak po śląskim graniu. Mistrz się rozkręca - skarbek zatrzymany
W sporo emocji, dramaturgii, sensacyjnych niespodzianek, ale i doskonałej zabawy, obfitowały turnieje Podbeskidzkiej Ligi Amatorskiej Piłki Ręcznej Dziewcząt, które po raz pierwszy rozegrano w... Katowicach i Rudzie Śląskiej w niedzielę, 17 stycznia. Warto podkreślić, że podbeskidzka liga szczypiorniaka grała jako impreza towarzysząca i promująca trwające w Polsce - Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej Mężczyzn - EHF EURO 2016!
I liga zagrała w Katowicach pod honorowym patronatem prezydenta miasta Marcina Krupy. Mistrz Podbeskidzia SPR Łodygowice planowo pokonał swoich rywali. Tym samym podopieczne Aleksandry Błaszczak wskoczyły na fotel wicelidera i zaczęły gonić prowadzącą w tabeli ekipę Bystra Team, która w tym sezonie wygrała wszystkie swoje dotychczasowe spotkania. Mocny krok do przodu wykonała drużyna UKS Imperium Katowice, która pokonała między innymi wicemistrza Podbeskidzia SPR Żywiec.
- Dziewczyny były na swoim terenie i chciały się pokazać z jak najlepszej strony – mówi Katarzyna Tyl, trenerka katowiczanek.
Z kolei drużyna Ujsoły pokonała TS Metal Węgierska Górka, czyli sąsiada z tabeli. Dzięki tej wygranej ujsolanki poszły w górę o dwie pozycje i tym samym znacznie oddaliły się od strefy spadkowej. Tabelę zamyka SPR Koszarawa. Drużyna ta jest coraz bliżej spadku do II ligi. Na koniec tego turnieju rozegrany został niecodzienny mecz SPR Koszarawa kontra... organizatorzy. W tym starciu lepsi okazali się organizatorzy pokonując koszarawianki 17:10. W składzie organizatorów zagrali między innymi: Katarzyna Tyl, Michał Tyl, Damian Bala, Jakub Winczura, Damian Wróbel, Emilia Żelazny, a także Wojciech Kasznia (sędzia z podbeskidzkiej ligi) i Witold Mrowiec (prezes Stowarzyszenia Piłki Ręcznej Żywiecczyzna). Z kolei wiceprezes SPR Żywiecczyzna Barbara Chrząszcz zasiliła skład SPR Koszarawa.
Niezwykle ciekawie było i w II lidze, gdzie turniej rozegrano w Rudzie Śląskiej. Kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa MKS Skarbek Tarnowskie Góry doznał pierwszej przegranej z Iskrą Zawiercie i zremisował z SPR Świnną. Po tej wygranej zawiercianki wskoczyły na pierwsze miejsce. Ich trener Wojciech Milka zapowiadał zresztą, że w styczniu szczypiornistki z Iskry ostro powalczą, aby znaleźć się w ścisłej czołówce. Z rozegranych spotkań SPR Świnna zadowolony jest trener Kamil Drabek.
- Cieszy mnie przede wszystkim remis ze Skarbkiem. Dziewczyny ze Świnnej pokazały klasę zwłaszcza w drugiej połowie, gdy przegrywały 3:6 i potrafiły doprowadzić do remisu – podkreśla trener Kamil Drabek.
Ale tego dnia po tych turniejach zawodniczki miały jeszcze miłą niespodziankę. Miały okazję obejrzeć w katowickim Spodku aż dwa mecze w ramach Mistrzostw Europy EHF EURO 2016: Białoruś – Islandia i Chorwacja – Norwegia.
Dodajmy, że kolejny turniej Podbeskidzkiej Ligi Amatorskiej Piłki Ręcznej Dziewcząt planowany jest 6 lutego w Bystrej koło Bielska-Białej.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl