2020-08-09 09:14:02 SN,Męskie Granie 4810
Na zboczu malowniczej Góry Żar, zagrali m.in. Nosowska, Dawid Podsiadło oraz MĘSKIE GRANIE ORKIESTRA 2020 w składzie: Daria Zawiałow, Król oraz Igo. Muzykom towarzyszyli goście – Tomasz Organek, Mata i WaluśKraksaKryzys.
Od 2010 roku trasa Męskie Granie przemierza całą Polskę, dostarczając tysiącom fanów wielu muzycznych wrażeń i artystycznych uniesień. Nie inaczej miało być w tym roku podczas 11 już edycji wydarzenia. Mimo że pandemia koronawirusa pokrzyżowała te plany, 8 sierpnia odbył się wyjątkowy, jedyny koncert w ramach tegorocznej trasy. W sercu Żywca, na zboczu malowniczej Góry Żar, zagrali m.in. Nosowska, Dawid Podsiadło oraz MĘSKIE GRANIE ORKIESTRA 2020 w składzie: Daria Zawiałow, Król oraz Igo. Muzykom towarzyszyli goście – Tomasz Organek, Mata i WaluśKraksaKryzys.
Sponsorowane przez markę Żywiec Męskie Granie to unikalny projekt na kulturalnej mapie Polski, udowadniający, że rodzima muzyka jest niezwykle bogata i daleka od banału. Na jednej scenie spotykają się tu artyści, którzy często nie mieliby szansy się poznać, a tym bardziej ze sobą zagrać. Biorący udział w wydarzeniu muzycy nie tylko pochodzą z odmiennych muzycznych biegunów, ale także reprezentują inne pokolenia. Dzięki temu Męskie Granie stanowi platformę wymiany inspiracji, przyczyniając się do powstawania kolejnych intrygujących kolaboracji.
Te wyjątkowe muzyczne zderzenia można było usłyszeć także podczas streamowanego do internetu koncertu w Żywcu. Na pierwsze nieoczywiste spotkanie nie trzeba było zresztą długo czekać. Wirtualną publiczność zaskoczyła już otwierająca wydarzenie dawna dyrektor artystyczna projektu – Nosowska. Artystka po raz kolejny udowodniła, że nie boi się muzycznych eksperymentów, zapraszając na scenę rapera młodego pokolenia – Matę. Wspólnie wykonali utwór Maty – Nero i Nosowskiej – Nagasaki.
Kolejnym mocnym akcentem był występ duetu Bass Astral x Igo. Muzycy po raz pierwszy porwali żywiecką publiczność podczas finału w 2018 roku. Ich fenomenalny koncert zapewnił nawet Igo obecność w ubiegłorocznej Męskie Granie Orkiestrze, a także w tegorocznym składzie. Mimo braku szalejących pod sceną fanów artyści nie zawiedli i zagrali niezwykle energetyczny koncert. Na scenie dołączył do nich Błażej Król, którego utwór – Druga Pomoc – wspólnie wykonali.
Chwilę później Król dał także koncert wraz ze swoim zespołem. Znany z niezwykłej wrażliwości i głębokich tekstów artysta wykonał m.in. tak lubiane przez publiczność Te smaki i zapachy. Na scenie tego wieczoru do muzyków dołączył również WaluśKraksaKryzys.
Widzów przed ekranami porwał zapewne też występ Darii Zawiałow. Charyzmatyczna wokalistka, obdarzona niezwykle mocnym głosem wykonała na zboczu góry Żar swoje najbardziej znane utwory. Razem z Tomaszem Organkiem zagrali także utwór z jego repertuaru – Niemiłość. Podczas koncertu można było oglądać wizualizacje przygotowane przez Martę Kacprzak.
Ostatni indywidualny koncert zagrał Dawid Podsiadło – kolejny artysta, który już wielokrotnie występował na scenie projektu. Fanom wydarzenia znany jest także z dwóch singli promujących poprzednie edycje – Elektryczny oraz Początek. Podczas transmisji w Żywcu Podsiadło zagrał w towarzystwie fantastycznych muzyków, a jego występ ilustrowały wizualizacje przygotowane na potrzeby wydarzenia.
Najbardziej wyczekiwanym koncertem tego wieczoru był ten w wykonaniu zespołu MĘSKIE GRANIE ORKIESTRA 2020 w składzie: Daria Zawiałow, Król, Igo oraz Kasai, Piotr Rubens Rubik, Jakub Wojtas, Michał Kush, Thomas Fietz, Monika Muc i Arek Kopera. Muzycy przygotowali na tę okazję dedykowany set, aranżując w zupełnie nowy sposób ważne dla siebie utwory. W sercu Żywca wybrzmiały m.in.: Boskie Buenos, Byłaś serca biciem oraz W dobrą stronę. Podczas finału nie zabrakło również tegorocznego hymnu trasy – utworu Świt, który do tej pory na YouTube wyświetlono ponad 9 000 000 razy.
– Bardzo żałujemy, że w tym roku nie mogliśmy spotkać się pod sceną z naszymi wspaniałymi fanami – mówi Dorota Nowakowska, Kierownik marki Żywiec. – Mamy jednak nadzieję, że koncert online, który przygotowaliśmy, chociaż częściowo zrekompensował im brak regularnej trasy. Liczymy na to, że w przyszłym roku wrócimy z jeszcze bardziej porywającymi koncertami i niebanalnymi artystycznymi spotkaniami – dodaje Nowakowska.
Internauci mogli śledzić nie tylko koncerty, ale również rozmowy z obecnymi w Żywcu muzykami i osobami związanymi z trasą – wszystko za sprawą Studia Ż, które poprowadziła związana od lat z projektem dziennikarka Anna Gacek.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl