2019-05-07 19:10:00 SN/Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego 1675
Dziś w Krakowie, w 42. rocznicę śmierci, odsłonięty został pomnik Stanisława Pyjasa
-Chciał być wolny. Nie godził się na kłamstwo i obłudę. Bał się, ale był jednocześnie niewyobrażalnie odważny. Odważył się stanąć, działać nieomal sam z kilkorgiem przyjaciół naprzeciw i wbrew potężnemu, azjatyckiemu, bezlitosnemu, systemowi- mówił podczas uroczystości Piotr Gliński, wicepremier, minister kultury. Prezydent RP Andrzej Duda w liście odczytanym przez sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciecha Kolarskiego napisał, że Stanisław Pyjas był „jednym z tych, którzy podtrzymywali nadzieję”. – Dzisiaj, w Polsce niepodległej, zasłużenie odbiera hołd jako moralny zwycięzca i bohater naszej wolności – napisał prezydent Duda.
W uroczystości uczestniczył także sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski, który odczytał list od prezydenta, oraz siostra Stanisława Pyjasa i jego przyjaciel Bronisław Wildstein.
Pomnik odsłonili: przewodnicząca Zarządu Krajowego Niezależnego Zrzeszenia Studentów Patrycja Serafin, wicepremier Piotr Gliński, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski, wiceprezydent Krakowa Bogusław Kośmider i Bronisław Wildstein – przyjaciel Stanisław Pyjasa.
Wybrany w konkursie pomnik zaprojektował Dariusz Sitek. Podobizna Stanisława Pyjasa została wykonana na podstawie najbardziej znanego jego zdjęcia i wkomponowana w łuk ze stali kortenowskiej, który symbolizuje bramę przy ul. Szewskiej. Metalowe pręty to jednocześnie nawiązanie do więziennych krat.
Stanisław Pyjas był studentem Uniwersytetu Jagiellońskiego i współpracownikiem KOR. Jego ciało w maju 1977 r. znaleziono w bramie kamienicy przy ulicy Szewskiej 7. Następnego dnia prokuratura przedstawiła w lokalnej prasie opinię, że Pyjas, będąc pod wpływem alkoholu, spadł ze schodów i na skutek doznanych obrażeń głowy zmarł, zadusiwszy się własną krwią. Dla przyjaciół i znajomych studenta oficjalna wersja była niewiarygodna. Wiedzieli, że Służba Bezpieczeństwa interesowała się nim i śledziła go. Podjęte w 1977 r. śledztwo zostało umorzone.
W 1991 r. postępowanie w tej sprawie wznowiono. Ustalono, że przyczyną śmierci Pyjasa było śmiertelne pobicie, ale ówczesny minister spraw wewnętrznych Andrzej Milczanowski nie zgodził się na ujawnienie danych o tajnych współpracownikach SB i śledztwo zostało umorzone. Postępowania podejmowane ponownie w następnych latach nie przynosiły przełomu.
W 2001 r. sąd w Krakowie skazał na dwa lata więzienia w zawieszeniu dwóch byłych funkcjonariuszy MO i SB, oskarżonych o utrudnianie śledztwa w 1977 r. Od 2008 r. śledztwo w tej sprawie prowadzi IPN. We wrześniu 2006 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie Stanisława Pyjasa Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl